16 listopada 2013

...nocny

Stoi grupka ludzi na przystanku w jednym z najbardziej znanych miejsc w tym mieście. Jest po 1. Jedni pijani, drudzy zmęczeni. Zimno. Autobus się spóźnia. W końcu wyłania się zza zakrętu i zdaje się zjeżdża specjalnie na pas bliżej przystanku. Kilka osób macha, macha i nagle krzyczy "kurwa czemu on się nie zatrzymał? pojebany?".
I tak to przejechałam się nocnym. Następny za 40 minut. Ciekawe czy on się zatrzymał. Nie miałam siły sprawdzać.
Jednak dobrą decyzję podjęłam przy automacie kodując miesięczny - wszystkie linie bez nocnych, to aż 5 zł w kieszeni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz