31 maja 2017

...czystą radość

Jak cudownie jest umieć przebywać samemu ze sobą i dobrze się czuć. Tak po prostu polubić siebie. Żeby czuć się z innymi dobrze i by oni dobrze czuli się z Tobą, musisz sam czuć się ok. Są gorsze i lepsze dni, ale jak dobrze czuć ten spokój. Mnie ostatnio wszystko cieszy. Już ani minuty nie chcę zmarnować na narzekanie. I nie zmarnuję. W końcu to moje życie i ja decyduję jak ono wygląda.

25 maja 2017

...moje epizody

Stoję na przystanku od 5 minut. W sumie to się śpieszę na jogę. Słucham muzyki i patrzę w dal. Zmuła na maksa. Taka zmuła, że jak podjeżdża autobus spoglądam na niego i nie wsiadam. A po kilku sekundach, gdy orientuję się, że to mój - ten ma już zamknięte drzwi :D

Także tego ;)

15 maja 2017

...odpowiedzialność za swoje szczęście

Tak sobie myślę, że trzeba żyć tak żeby życie dzisiaj Cię cieszyło, a nie czekać, a nie liczyć na jutro. Codziennie jest jutro... I tak można przebimbać życie.

Ja już nie czekam na weekend. W poniedziałek też mogę zrobić coś fajnego.

A to jaki będzie mój poniedziałek to nie kwestia innych, a moja. Chcę brać odpowiedzialność za swoje życie i jak jest chujowo zmieniać to, a nie zwalać winę na innych. Jasne - nie nad wszystkim zapanuję, ale trzeba coś ze sobą robić, próbować, by chociaż nie mieć potem żalu do samego siebie, że nie zrobiło się nic by było lepiej. Nie wiesz co będzie jutro, ale próbuj by było dobre.

8 maja 2017

...rozczarowanie

Rozczarowanie zawsze boli. Tkwisz sobie w swojej rzeczywistości, ufasz komuś, a nagle życie stawia Cię w innej sytuacji.

Nie myślałam, że nasze losy kiedyś tak mocno splecione mogły się rozejść.*

Wciąż zastanawiam się jak sobie radzić z kruchością naszego życia, naszych kontaktów, życia bliskich. Nic nie jest pewne w tym ludzkim świecie, a tak strasznie tej pewności potrzebujemy. Dzisiaj jest, jutro nie ma. Patrzę na nas, na siebie jak naiwni byliśmy myśląc wczoraj, że będzie dziś. 

Jak w tym wszystkim nie zgubić pasji życia, jak chcieć marzyć, jak planować? Przecież wszystko mija. I nie wiesz kiedy.

Ile razy można podnosić się, wstawać i próbować?



*tekst z jakiegoś filmu