15 maja 2017

...odpowiedzialność za swoje szczęście

Tak sobie myślę, że trzeba żyć tak żeby życie dzisiaj Cię cieszyło, a nie czekać, a nie liczyć na jutro. Codziennie jest jutro... I tak można przebimbać życie.

Ja już nie czekam na weekend. W poniedziałek też mogę zrobić coś fajnego.

A to jaki będzie mój poniedziałek to nie kwestia innych, a moja. Chcę brać odpowiedzialność za swoje życie i jak jest chujowo zmieniać to, a nie zwalać winę na innych. Jasne - nie nad wszystkim zapanuję, ale trzeba coś ze sobą robić, próbować, by chociaż nie mieć potem żalu do samego siebie, że nie zrobiło się nic by było lepiej. Nie wiesz co będzie jutro, ale próbuj by było dobre.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz