20 listopada 2015

...kosmetyki pielęgnacyjne

Tak sobie właśnie pomyślałam - po co mi te wszystkie odżywki, kremy, balsamy, masła, peelingi? Ten do twarzy, ten pod oczy, ten do rąk, tamten do stóp, ten do lewej nogi, a tamten do prawej ręki? Ten z promocji 2+1, na tamten miałam 30% zniżki, a po to jechałam na drugi koniec miasta. Ten bez E, tamten z D.

I co działa? Nie działa.

Jest jeszcze jedna taka zasada - jak się już kupi, to jeszcze używać trzeba ;)

18 listopada 2015

...jesień

Nie lubię tych jesiennych nastrojów. Człowiekowi odbija.

Dzisiaj zobaczyłam dziecko w windzie i cieszyłam się do niego jak pojebana. 

Zło nadchodzi.

Ostatnio takie zapędy miałam dwa lata temu. Też jesienią! Wtedy to sprawiliśmy sobie pieska. Wszystko by było może i dobrze, gdyby piesek nie był wielkości konia.

Jesień to zuuuuułooooooo.

7 listopada 2015

...promocje

Biegnę do Rossmana lakiery w promocji!

Który wybrać? No który?
Ten jest bardzo ładny, ale będzie leżał na półce, ten ma dobrą cenę, a ten szybko schnie! 

Pozwalam sobie tylko na dwa, dwa to jakbym kupiła jeden, idealnie, bo płacę jak za jeden, a mam dwa!

O ten odcień jest super...chyba wezmę ten plus taki co biorę zwykle i zawsze nim maluję - niemalże bezbarwny.

Dobra, wybrałam idę do kasy.

Ale nie, ten jest jeszcze podobny kolorem tylko ma inną buteleczkę, może wezmę ten? Która buteleczka lepsza? Może wezmę taką jaką już miałam..sprawdzona. Nieee...weź wreszcie coś nowego! A może 3? Nie 3, 2 - za tydzień jest promocja na kredki. No tak, wezmę dwa. Ten co to go używam zawsze i nowy - śliwkowy, w takiej buteleczce jak to miałam ten ostatni, sprawdzony.

Trzy dni później pomalowałam nim paznokcie.

Jakiś dziwny ten lakier, jakieś chrupki są na nim, nie jest gładki. Pewnie dlatego, że pomalowałam na raz.

Maluję drugi raz.

Dalej ma takie chrupki. O nie, tragedia, zepsuty lakier mi sprzedali, no nie, no jak to wygląda. Sprawdzę datę ważności!

Lakier o piasakowej fakturze. Napisali.

Nawet nie jest taki zły. Oryginalny taki. Podoba mi się.

Siła reklamy.



Dodam tylko, że pewnie pomalowałam nim raz, a za dwa dni wrócę do swojego niemal bezbarwnego;]