29 kwietnia 2016

...bez komentarza

Nie umiem nazwać tego postu.

Nie umiem podpisać tego zdjęcia.

Nie mogę też powstrzymać się od śmiechu.

I nie wiem, dlaczego aż tak to mnie śmieszy!

Bez komentarza.


Znalezione na: PrzerwaNaReklame z komentarzem: "Coś tu chyba poszło nie tak."

26 kwietnia 2016

...Szymborską

Jak napisał Michał Rusinek - Szymborską i Jacksona łączyła namiętność do kurczaków z KFC.

Czytam właśnie jego książkę: "Nic zwyczajnego o Wisławie Szymborskiej". Żałuję, że ma tylko 300 stron. I wiem, że przeczytam ją kilka razy. Od jakiegoś czasu czytam książki do połowy i porzucam.

Szymborska była taką osobistością, że nawet nie pokuszę się o jakiekolwiek słowo, żeby ją opisać. Niegodna jestem. Gdy zmarła napisałam sms-a chyba do każdego, kogo mam numer telefonu. A "Szufladę" czyli wystawę o Pani Wisławie pojechałam obejrzeć specjalnie do Krakowa i po jakimś czasie ponownie tam wróciłam.



23 kwietnia 2016

...otoczenie na studiach podyplomowych

Poszłam na studia podyplomowe. Jakiś czas temu. Jak podjechałam tam 15-letnim audi (jeszcze nie moim) na parking pod szkołą i zaparkowałam obok ferrari wiedziałam, że moja pensja odbiega od tych tam zgromadzonych. Po kilku zjazdach mogę już stwierdzić, że nie chcę być taka jak oni. I mam nadzieję, że jak już zacznę zarabiać te kokosy, a za parę lat 4 pojawi mi się z przodu, to też taka nie będę. Ale w sumie snobem, to chyba już się trzeba urodzić.

"Ja np. uwielbiam dostawać przesyłki od Kupisza, one tak pięknie pachną!" - z akcentem na Kupisz (dla nieogarniających - polski projektant mody, u którego strój kąpielowy kosztuje 1000 zł).

"Nigdy nie jem w MC! W ogóle jak można to nazwać jedzeniem? Nie ma czegoś takiego jak globalna marka jedzenia!" - podejrzewam, że dziewczyna nigdy nie była głodna tak porządnie.

Są na szczęście wyjątki. Bo bym już całkiem oszalała.

1 kwietnia 2016

...kreatywność

Nie ma to jak kreatywność! Wszyscy dzisiaj nazywają newslettery tekstem: "to nie żart!". Ja wiem, że teraz moda na Real-Time-Marketing. Ale no litości.