10 listopada 2013

...moje epizody

Spektakl dla dzieci. Podchodzę do nauczycielki:
- Przepraszam, ale podczas spektaklu nie można robić zdjęć.
- O faktycznie, nie wychodzą wyraźne.

Ten sam spektakl dla dzieci. Podchodzę do rodzica:
- Przepraszam, ale podczas spektaklu nie można jeść.
Jeszcze przeżuwająca matka mi odpowiada:
- Tak, tak. My nie jemy, my podjadamy tylko.

I jeszcze raz spektakl dla dzieci. Weszła spóźniona para z dzieckiem, przedstawienie się zaczyna, a mamusia wyciąga telefon i dzwoni. Podchodzę:
- Proszę nie używać telefonu podczas spektaklu.
- No, ale ja dzwonię do znajomych.. Jak oni tutaj trafią?
- Nie może Pani tutaj używać telefonu.
- A chociaż na korytarzu mogę?

Litości. Bydło, nie ludzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz