4 października 2013

...tempo życia

Biegniemy chyba za szybko. Ciągle na coś czekamy. Czekaliśmy na wiosnę, a już znowu idzie zima. Wstajemy rano i czekamy na to by był wieczór, wieczór przychodzi i już czekamy na sen. Czas biegnie jak oszalały, a my nie pozwalamy się jemu na chwilę zatrzymać. Próbujemy ścigać się z nim na starcie wiedząc, że przegramy. Biegniemy w tej sztafecie życia po drodze gubiąc orientację, gdzie jest meta. Przegrywamy z czasem nie tylko miejsce na podium, ale i wszystko to co poświęciliśmy dla samego biegu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz