13 kwietnia 2017

...czas

Czasu jest tak mało. Staram się o tym nie myśleć. Bliska jestem paranoi. Po pierwsze przerażona jak przecieka mi przez palce, jak gna. Po drugie tak mocno pilnuję by nie zmarnować ani minuty i tak mi źle, gdy przebimbam jakąś chwilę. Błąd.

Nie ma po co gnać. Trzeba wyciskać z każdej chwili coś dla siebie. Im szybciej biegnę, tym szybciej on ucieka. Po co go gonić? Co jest na mecie? Nie chcemy mety... Chcemy tu i teraz.

Żyj. Nie błądź myślami, gdzie indziej, będąc tutaj. Pozwól sobie na bycie. Tylko 100% zaangażowanie w daną chwilę pozwala ją poczuć. Dobrze jest kolekcjonować wyjątkowe momenty, ale jeszcze lepiej w nich trwać. Doceniać póki są.





Wkręciło mi się, chociaż na tidalu mam oryginał, a nie wersję koncertową i ją dręczę;p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz