1 czerwca 2014

...moje epizody

Z teatru wzięte.
Bajka dla dzieci. Sobota. Pełno rodzin z dziećmi. Podchodzi do mnie pani, którą chwilę wcześniej widziałam z 3-letnią dziewczynką powtarzającą swojej mamie: sama wejdę tam, Ty nie, ja sama.

- Przepraszam o której dokładnie skończy się spektakl?
- Powinien trwać około godziny, ale to jest teatr, więc może być różnie na 100% pani nie powiem.
- No to jak będę stała o 17 pod drzwiami to będzie ok?
- Pod drzwiami? Nie jestem pewna czy dokładnie o tej godzinie się skończy. A czy coś się stało?
- No moja córeczka się uparła, że chce zostać sama. To ja przyjdę po nią po spektaklu. To o której się skończy?
- Yyy spektakl jest naprawdę fajny, nawet dla dorosłych, zapewniam panią, że nie będzie się pani nudziła. Polecam zostać z dzieckiem na sali.
- No, ale nie o to chodzi, ona chce zostać tam sama.
- Radziłabym jednak pani zostać z dzieckiem na sali, my nie zajmujemy się dziećmi, a jak coś się stanie, mała się wystraszy, alarm przeciwpożarowy może być...
- No dobrze to stanę sobie gdzieś z boku..
- Przepisy przeciwpożarowe tego zabraniają. Proszę zostać z dzieckiem jednak na sali.

Komentarz jest zbędny. Mama chciała iść na zakupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz