Kit. Studia to poczekalnia. Przedłużenie młodości. Czas ochronki przed wkroczeniem w dorosłość. Obowiązków zbyt wiele nie przybywa, przywilejów jest więcej. Zdanie rodziców już coraz mniej się liczy. Chcesz z kimś przebywać to przebywasz, nie to nie. Nikomu się nie tłumaczysz. Problemy wydają się mało realne. Ale gdy już są to z reguły można liczyć na czyjąś pomoc, jak z czymś nie wyjdzie wrócić do domu, jak coś się nie ułoży przeprowadzić. Czyli taka dorosłość z parasolem ochronnym..
Dorosłość zaczyna się później.
Kiedy? Jak dorosnę to się dowiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz